Ja i dwóch kolegów też się nie śpieszymy ze sprzedażą pszenżyta. Oni negocjują między dwoma paszarniami cena na dziś 820 + vat. Skąd taka cena ?, otóż w sumie mamy 350 t (mojego tylko 60) a przy takich ilościach sami już dzwonią z ofertą nowej lepszej ceny.
Spece od rynku twierdzą że rolnicy sprzedali już 90 % plonów.
Offline
ja czekam bo puki co nie ma możliwości wywiezienia pszenicy
Offline
Ja też czekam na lepsze warunki klimatyczne, po co robić sobie problemy....
Offline
Panowie napiszę wam kilka zdań odnośnie przyjęć zbóż w portach, pisze tylko o szczecinie robiłem na każdym nabrzeżu i elewatorze
1. do portu nie sprzedacie sami towaru tylko przez pośrednika, chociaż tak naprawdę prawie kazda sprzedaż idzie prze kilka rąk.
2. firma x podpisuje kontrakt na np 3 tys ton pszenicy 14 białka, bierze sie wszystko od 13,9 ewentualnie nizej ale po potraceniach, w rzeczywistości pszenica jest składowana w kilku zbiornikach, jest 13,5 , 14, 14,5 ,15! białka, wszystko idzie na eksport wszystko skrupulatnie sie bada zeby wszedzie był taki towar, potem tą 15! sprzedaje się za super cenę, ale większość rolników nawet nie wie ze taka pszenica jest kupowana.
3. na poczatku przyjec byle jakie niedociągnięcia sa odrzucane, natomiast gdy statek stoi na nabrzezu konczy mu sie czas na postoju i brakuje towaru to wtedy przyjmowane jest wszystko jak leci i kto najszybciej dostzarczy, Pamietam taką sytuacje, jak robilismy lubin, ostatnie kilkanascie aut poszlo na statek bez prob bo nie bylo czasu.
jak nasunie wam sie cos jeszcze pytajcie
Offline
Wczoraj byłem podpisać kontrakt na qq i nie ma już 530 netto , teraz idzie 550 netto przy 30% . Na jesień kupiłem rsm 26 po 670 brutto a teraz dobija do tysiąca. Wiosenne nawozy na fakturze , będę odbierał na bieżąco bo nie mam na nie wiaty.
Offline
Sprzedałem dziś pszenicę jak leci po 900 netto niestety większej ceny nie ugra się w naszych okolicach
Offline
Andrew89 napisał(a):
Wczoraj byłem podpisać kontrakt na qq i nie ma już 530 netto , teraz idzie 550 netto przy 30% . Na jesień kupiłem rsm 26 po 670 brutto a teraz dobija do tysiąca. Wiosenne nawozy na fakturze , będę odbierał na bieżąco bo nie mam na nie wiaty.
fajny dostawca nawozu, ja niestety nie dogadałem się z żadnym i muszę kupić na wiosnę
Offline
920 brutto u mnie chyba już podpiszę kontrakt, bo wyjazdu nie mam.
Offline
Dziś odwiozłem naczepę prawie 31 t pszenżyta. Ostatecznie koledzy wynegocjowali 840 netto, umowy podpisaliśmy z dostawą do końca lutego. Jako że do dalszej paszarni a cena jest super, wynajęliśmy transport po 500 zł za kurs.
Ostatnio edytowany przez androl (2021-02-18 00:16:12)
Offline
2150 netto rzepak a ja qrwa sprzedałem w żniwa
Offline
według tej ceny to jestem 100K w plecy ale tego u mnie nie placą teraz (takie ceny tylko u słomka i kuli )
Offline
Dam ci tel. U mnie tak placa
Offline
https://www.farmer.pl/agroskop/zboza/
I to nie są do końca ceny realne. Jest tam firma do której sprzedajemy pszenżyto w cenniku stoi dużo niższa.
Osobiście nie znam nikogo kto by przewidział taki scenariusz z cenami zbóż i rzepaku.
Ostatnio edytowany przez androl (2021-02-18 13:57:39)
Offline
W żniwa za żyto prosto z kombajnu płacili tylko 400 netto. Sprzedałem więc w październiku po 540 dziś było by po 650. Na pszenżycie też straciłem prawie 100 na tonie.
Za rok będzie tanio na wiosnę jak się wszyscy rzucą na przechowywanie
Offline
dostałem dzisiaj oferte na rzepak 2250 netto...
Offline
Rzepaku ni ma to i cena będzie. A ten co jest to nie każdy będzie wzorowy.
Offline
Normalna sprawa, mało mam to i cena będzie.
Offline
Bombay Gdańsk działa tak samo. Pszenica idzie przez kilka firm stosujących różne praktyki by wychujać chłopa...... najbardziej popularną jest na "robaka" -20zł na tonie....
Dlatego ja sprzedaję przez pośrednika który bierze swoje 10zł i to on się martwi o to co wybadają. Oczywiście towar badany u mojego odbiorcy po załadunku. Czasami samochód z "robakiem" stoi za bramą portu do zmiany obsady w punkcie przyjęć.... przy drugim badaniu robali nie ma....
Ostatnio edytowany przez Krzysiek (2021-02-21 15:40:56)
Offline
U nas to tabletki w towar, plandeka i na port. Gdy robala nie ma a oni jednak znajdą to kierowca ma ten specyfik, wkłada i na koniec kolejki.
Offline