uważaj jak rozbierasz spręzyna jest niebezpieczna choć ma długie śruby
Offline
dzięki wielkie jutro rozbiórka... to się zaczęło dziać jak zmniejszałem obroty do grochu ...
Offline
zobaczysz bez spręzyny czy talerz ten ruchomy swobodnie sie przesówa i czy nie ma dużego luzu .smarowanie tej tuleji jest bardzo ważne.pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez sarast (2014-07-28 21:38:39)
Offline
sarast napisał(a):
uważaj jak rozbierasz spręzyna jest niebezpieczna choć ma długie śruby
Jakie śruby Masz na wariatorze młocarni?
Coś Ci się z jazdą pomieszało.
Offline
na kole od młocarni jest jedna na ma kole od odrzutnika (trochę schowane za podajnikiem kłosowym ) to jest szajba i trzy albo cztery śruby ...
Offline
Tak ale sprężyna jest na tym drugim(bliżej hederu), zaryglowana segerem. Na tym co jest tzw kieł.
Offline
tak zgadza się.. instrukcja w Twoim wykonaniu do zdemontowania tego koła BEZ CENNE wielki + .... ale zacznę od tego koła co jest wyżej... jak obroty były na poziomie 700 to coś zaczęło stukać w tym kole.... Regulacja obrotów chyba od nowości nie była używana łańcuch zapieczony korbą w szoferce nie szło przekręcić ...
Offline
no pomieszało się z jazdą.fakt. ale nie mniej ta sprężyna pod zigerem jest wredna
Offline
Witam ponownie, właśnie jestem w trakcie rozbierania wariatora młockarni i mam mały problem. Wyciągnąłem już klin, kieł, i teraz próbuję ściągnąć pierwszą część koła. Jak to zrobić. W 514 talerz blokuję się o obudowę napinacza paska od wysypu zboża z zbiornika, a to jest przyspawane na stałe. Jaki jest patent na to?
Offline
W 512 odkręcałem cięgło od tego napinacza a napinacz podnosiłem do góry
Offline
mateusz779 napisał(a):
Witam ponownie, właśnie jestem w trakcie rozbierania wariatora młockarni i mam mały problem. Wyciągnąłem już klin, kieł, i teraz próbuję ściągnąć pierwszą część koła. Jak to zrobić. W 514 talerz blokuję się o obudowę napinacza paska od wysypu zboża z zbiornika, a to jest przyspawane na stałe. Jaki jest patent na to?
To nie jest przyspawane na stałe. Trzy śruby za kołem napędu wysypu jak się nie mylę 12, to trzymają. Odkręcasz i przekręcasz w bok.
Offline
Dzięki za odp, namierzyłem te śruby wcześniej, ale myślałem że to coś innego, zacząłem odkręcać i już poszło. Twoja odp potwierdziła moje przypuszczenia. Teraz walczę z drugą częścią koła. Prawdopodobnie poszło łożysko na wale bębna, nie te na kole ale wymienię wszystkie.
Offline
Panowie mam dziwny problem, po dzisiejszym koszeniu mogę osiągnąć obroty bębna nawet 1200, tylko ze pas od tego kola ze sprezyna do odrzutnika slomy jest luźny. Sprezyna na mlocarni sie zablokowala czy to odrzutnik sie odzywa? Dodam ze pas w kole mlocarni jest na dnie, a w odrzutniku slomy ok w połowie kola...
Offline
Mam problem, bo jak wyczyszczę kombajn i ruszę jest igła. Ukoszę np. 5ha i zaczyna wpadać w takie turbulencje, że wszystko drży jakby za chwilę miało się poodkręcać. Przyczynę znalazłem tzn. Cepy od tyłu jak się obkleją syfem tak się dzieję. Wyjmę blachę nad gardzielą, wyczyszczę i na jakiś czas jak ręką odjął. Dlaczego tak się dzieje? Co robić, żeby tak się nie działo?
Offline
wyżej kosić zeby syfu nie łapać albo moze wieksze obroty bebna zeby wyżucił tak mi sie wydaje
Offline
Stachu jakie masz obroty bębna?
Offline
1100 zawsze. Fakt tnę nisko bo słomę handluję a na zarobkach tnę u Ludzi, którzy podobnie jak ja wałują i zależy im na słomie. U Was też tak się dzieje?
Offline
Dosyć duże obroty ja pszenżyto koszę na 800-850.
Offline
No to nisko bo instrukcja podaję tysiąc. Czemu tak nisko?
Offline
Jak są dorodne kłosy i ładnie młóci to nie trzeba kiedyś jak miałem grenado to wiem że obroty wyżej trzymałem a wiatr dużo mniej bo miało masę 1000-35 teraz mam 45.
Offline