koseś napisał(a):
Noc silnika hydraulicznego jest zależna od chłonności ,przełożenia przekładni ale nie jakiegoś 4KW ............................................... , dlatego moc uciągu jaką osiągniesz na kołach będzie zależała od prędkości ,przekładni i chłonności silnika oraz ciśnienia na zaworze .
masz rację że moc silnika hydraulicznego zależny od ciśnienia ale przełożenie przekładni nie ma znaczenia bo moc to jest iloczyn momentu obrotowego i obrotów (przekładnia zmiesza obroty ale zwiększa moment więc moc jest stała nie licząc spadku spowodowanego sprawnością przekładni)
dla przykładowego silnika z postów powyżej ciśnienie umożliwi osiągniecie nominalnego momentu obrotowego ale przepływ będzie zbyt niski by obroty były maksymalne więc i moc nie będzie wynosiła max
dla 17 l/min przy 16,5 MPa moc maksymalna teoretyczna silnika to 4,675 kW i tej wartości nie przeskoczymy bez wymiany pompy w ciągniku na wydajniejszą w przepływie lub o wyższym ciśnieniu (chociaż ta druga opcja odpada by nie przekroczyć ciśnienia niszczącego silnik)
Silniki hydrauliczne
Silnik hydrauliczny to odwrócenie pompy hydraulicznej, przekształca energię ciśnienia cieczy w pracę. W trakcie pracy, silnik hydrauliczny zużywa objętość cieczy, którą należy dostarczyć do silnika pod stałym ciśnieniem.
Silnik hydrauliczny jest urządzeniem pozwalającym wytworzyć duży moment obrotowy. Moment obrotowy można wyliczyć z następującego wzoru:
M = F * rm = p * A * rm
gdzie rm to promień obrotu, p - ciśnienie cieczy a F - siła.
Promień obrotu rm można wyliczyć znając zapotrzebowanie silnika hydraulicznego na ciecz (V):
rm = V / 2 * pi * A
Moment silnika możemy uzyskać wg następującego wzoru:
M = (p * V) / (2 * pi)
I na końcu, wzór na obliczenie mocy jaką oddaje silnik hydrauliczny
P = Q * p * n
gdzie Q to natężenie przepływu cieczy hydraulicznej, p to ciśnienie robocze a n to współczynnik sprawności silnika
Silniki hydrauliczne są siłownikami, zamieniającymi ciśnienie hydrauliczne i przepływ cieczy na moment obrotowy i rotację. Pod względem budowy silniki hydrauliczne są tożsame z pompami hydraulicznymi, jednak spełniają odwrotne funkcje, podobnie jak silnik i generator elektryczny, jednakże nie mogą być stosowane zamiennie. Produkuje się wyspecjalizowane jednostki będące pompami hydraulicznymi i osobne będące silnikami hydraulicznymi.
Silniki hydrauliczne i pompy hydrauliczne mogą być łączone w układy i tak połączenie pompy hydraulicznej i silnika hydraulicznego stanowi układ przeniesienia energii hydraulicznej.Podobnie jak w przypadku pomp hydraulicznych, rozróżniamy silniki zębate i skrzydełkowe, silniki tłokowe osiowe i radialne oraz wiele innych typów.Silniki hydrauliczne stosuje się w wielu urządzeniach jak: wyciągarki, żurawie budowlane, koparki, pojazdy wojskowe, przenośniki, podajniki, zgniatacze, rozdrabniacze i wiele innych.
Offline
Masz rację i nie masz ...... bo pisząc o mocy miałem na myśli moc na kole jezdnym za przekładnią a nie moc na wale silnika i zakładając przełożenie 10:1 moc wzrośnie nam wiadomo ile i nie będzie miało na to wpływ wydajność pompy tylko jej ciśnienie . Taki prosty przykład to wszelkiego typu podnośniki hydrauliczne (lewarki ) gdzie moc jest zależna od powierzchni tłoka a nie wydajności ręcznej pompki która im mniejsza tym lżej działa . A trzeba pamiętać że Krzyśkowi zależy na jak najwolniejszym poruszaniu, dlatego jeśli znajdzie sposób na założenie silnika przez przekładnię zębatą czy łańcuchową to z pewnością da radę kosić te porzeczki .
Offline
Koseś robisz częsty błąd mylisz moc z siłą
Moc to praca podzielona przez czas czyli
P = W/t
gdzie:
P – moc,
W – praca,
t – czas.
Moc mechaniczną można także obliczyć ze wzoru:
P = F v
gdzie:
P – moc,
F – siła działająca na ciało (np. siła ciągu),
v – prędkość ciała.
tak jak w twoim przykładzie większa powierzchnia tłoka lewarka to większa siła unosząca ale moc pozostaje niezmieniona bo tyle samo tą ręczna pompką machniesz a ciężar unosi się wolniej
za przetaczanie ciągnika odpowiada siła -moment obrotowy na kole i musi mieć wartośc na tyle duża by pokonać opory jazdy by to osiągnąc bedzie potrzebna przekładnia
np masz Fastraka z przyczepami jego moc sie nie zmienia ,
do ruszenia potrzebujesz momentu obrotowego na kołach większego na polu mniejszego na szosie więc na szosie mozesz wystartowac z wyższego biegu (czyli o nizszym przełożeniu) moc ta sama a jedziesz szybciej
teraz pozostaje pytanie jaka jest minimalna wartość momentu obrotowego na kole dla której ciągnik będzie jechał i nie stanie np na kopcu kreta bo wprawdzie można zmienić jego wartość kosztem obrotów w przekładni ale czy prędkość do przodu nie będzie wtedy za niska i jednego krzaka nie będzie trzeba młócić godzinę
Ostatnio edytowany przez Rur3k (2015-11-08 08:17:01)
Offline
No tak masz rację ,to podobnie jak z pracą ,jak kiwasz palcem to wykonujesz pracę ale jak stoisz nieruchomo z workiem zboża na plecach to nie pracujesz bo nie występuje ruch
Offline
Ostatnio edytowany przez Krzysiek (2015-11-08 10:07:37)
Offline
Najprościej to chyba przekładnia łańcuchowa jak c330 były lub prościej sprzedaj swojego mf a tu masz gotowca http://olx.pl/oferta/massey-ferguson-25 … 9UkYd.html
Offline
myślałem o tych biegach i jak nie masz dużo czasu i warsztatu to nie warto tego robić,ja bym kupił drugi ciągnik,ciapka czy ruska za 5 tyś.
Offline
Sprzedać mojego MFa to jakby ojca sprzedać.....
Po całym dniu drążenia tematu pytania tu i tam widzę że założenie kółek o średnicy 1m zwolni go z 2,2km/h do 1,6km/h to tyle co C 330 a przy tej prędkości kombajn daje radę. Do puki krzaki nie wejdą w pełnię owocowania kombajn nadąży czyli jeszcze z 2 lata pociągnie.
Znalazłem już koła 8,4/24 od e 281 trzeba tylko je dostosować. Kolejny plus to że będzie dużo węższy.
Problem pewnie powróci ale puki co starczy
dzięki panowie
Ostatnio edytowany przez Krzysiek (2015-11-08 22:26:42)
Offline
broń boże sprzedać MF tylko dokupić drugi ja mam 3 i myślę o 4
Offline
No tym bardziej że mój czeka na polerkę po średnio udanym malowaniu maski i nowe naklejki i będę mógł się pochwalić na forum...
po 28 latach dostał nową farbę
Ostatnio edytowany przez Krzysiek (2015-11-09 23:00:54)
Offline
Offline
Tez muszę w mf 1 blotnik zrobić tylni i znaleźć kabine....
Offline
ja juz mam z pieć lat kozminowską, dupy nie urywa
Offline
Czemu?
Offline
wykonaniem , mocowaniem do ciagnika, zle sa zrobione mocowania na uszczelki od szyb i wypadają.
Offline
Moja ma 29 lat i nie było problemów...
Offline
Ma ktoś pomysł jak na zrobienie bliźniaków z tych kół co są na fotkach 28 cali i oryginalnych 32 cale?
Offline
robiłem różne bliźniaki i nie jest to zbyt skomplikowane. Na dystans potrzebna dodatkowa felga przecięta na pół. wspawać kliny-zamki, po trzy śruby ściągające i będzie fruwać. w razie co dzwoń o szczegóły
Offline
najprościej połączyć koła różnej średnicy felgi z użyciem takich łączników:
https://www.olx.pl/oferta/laczniki-kol- … 413d0c7546
potrzeba tylko trochę rudy grubościennej grubszej blachy i tokarz
jak uda Ci się ładny kołnierz zawinąć i przyspawać do felgi (tak by wyglądał miej więcej jak na tym zdjęciu)
https://www.olx.pl/oferta/kola-blizniac … 413d0c7546
grunt żeby ładnie kołnierz pasował w rant felgi podstawowej to wystarczy docisk zrobić
w twoim przypadku chyba najłatwiej ten docisk zrobić zastępując oryginalne nakrętki na łączeniu tarczy koła z felgą nakrętkami z uchem
http://www.dromet.pl/files/pl/catalog_p … em-nzu.jpg
zrobić haki z pręta gwintowanego przełożyć przez otwory w bliźniakach zaczepić o oczka dociągnąć nakrętkami koła do siebie i gotowe
w fendzie 160KM taki kołnierz zrobili z blachy 5mm i jakoś służy
Offline
MUszę z miarą do nich podejść...
Offline