Bardzo proszę o skan strony z przystawką napędu przedniego-tą przy skrzyni 303.Mam katalog,ale bez tej strony.Zaś katalogu z Forum nie mogę otworzyć-ściąga mi jakąś stronę z Mikrosoftu.Przymierzam się do naprawy przystawki,byłbym bardzo wdzięczny.Proszę przesłać na adres: zenek6161@wp.pl
Offline
Przed chwilą sprawdziłem można jak najbardziej ściągnąć katalog z forum. Widocznie masz coś nie tak z ustawieniami przeglądarki
Offline
Ściągnąć można, ale rysunków przystawki tam nie ma, a przynajmniej ja nie mam.
Edit: Jednak są rys.3601 i 3602.
Ostatnio edytowany przez Dario (2008-10-11 13:03:08)
Offline
Proszę o pomoc. Mam problemy z demontażem przystawki napędu.
1.Odkręciłem śruby mocujące przystawkę, no a ona ani drgnie,próbowałem podważyć oraz z wyczuciem młotkiem ,no i nic.Fakt ,że przy remoncie skrzyni mechanik posmarował uszczelki jakimś klejem.Chcę zapytać, czy przystawka tak ciężko schodzi, a może ja o czmś nie wiem?
2.Nie mogę odkręcić nakrętki (50 mm )na flanszy wału napędowego Czy tam jest lewy, czy prawy gwint?
3.Czy ewentualnie możnaby było przystawkę rozpołowić nie odkręcając płyty przedniej od
skrzyni?
Offline
mineło trochę czasu kiedy rozbierałem tą przystawkę i oile dobrze pamiętam to najpierw trzeba ją rozpołowić bo pod spodem są śróby a schodzi ciężko bo mnie to prawie klatę wgieła jak na mnie spadła
Offline
koses ma racje trzeba rozbierac po kawałku bo płyta ma cztery śruby w środku
Offline
Dzięki.Jutro pożyczę klucz 50 i jakby ktoś z Kolegów powiedział jaki tam na wałku flanszy jest gwint, lewy czy prawy.
Offline
W katalogu pisze, że jest to M33X1,5 koronowa, galwanizowana cynkiem. Raczej jest normalna z prawym gwintem. Jak wyciągniesz zawleczkę to umyj gwint lub przedmuchaj powietrzem i zobacz dokładnie.
Offline
Zenek powinno się rozpołowić bez rozkręcania flanszy i wtedy wychodzi ci całość z trybami
Offline
Z tego co pamiętam to są tam same prawe gwinty i u mnie napęd zszedł bez większych problemów - może twoja jest przyklejona
Offline
Przystawke zdejmuje się na dwa razy najpierw kluczem 17 lub 16 wykręcasz śruby wokuł przystawki tylko trzeba pamietać że to troche waży a pużniej w sirodku są 4 imbusy i chyba dwie 19 na zewnątrz.Jak będziesz zkręcał pamiętaj o oringu jeśli coś żle zkręcisz to tam będzie olej kapał.Miłej zabawy z skręcaniem jak ja skręcałem to sobie nieżle muły wytrenowałem.
Offline
Dziękuję za pomoc.W naszych stronach-przy wschodniej granicy fortschritty nie są zbyt popularne, no i nawet nie ma kogo zapytać w razie potrzeby.Takie rady bardzo się przydają .
Offline
Jak masz chwile to przeczytaj wszyskie strony a gwarantuje że po tej lekturze będziesz wybitnym znawcą dolegliwości jakie spotykają fortschritty.A jak czegoś nie ma to pytaj a napewno ktoś zna odpowiedz.
Offline
Zenek ta przystawka jest podatna na odkręcanie.
Ja wymieniłem wszystkie śruby na nowe oczywiście twarde i ciut dłuższe,pomogło w obu ciągnikach.
Offline
Moja przystawka po kilkukrotnym przykręcaniu, zaczęła puszczać olej ze skrzyni. Na samym dole przystawki jest przewężenie, tak na oko ze trzy milimetry. To najczulszy punkt tego układu. Nic sensownego zrobić się z tym nie da, bo to taka (na moje oko) wada konstrukcyjna. Wymieniłem oryginalne forszajowskie podkładki na jak najbardziej zwykłe pospolite sprężynówki, uszczelkę i nadało.
Offline
Wyjęcie przystawki poszło jak po maśle. Oczywiście dzięki pomocy Szanownych Kolegów.No i co się okazało: jedno łożysko kulkowe na małym wałku było kompletnie rozsypane, zęby na małym wałku do połowy zjedzone .No a ja sam się dziwię jak to w ogóle mogło chodzić. Kupiłem drugą prrzystawkę za 200 zł-tam koła zębate jak nowe, również kupiłem nowe wszystkie łożyska Dzisiaj biorę się za składanie.
Dołączam od siebie radę, którą usłyszałem od dobrego mechanika.Przy demontażu wału napędowego należy pamiętać, aby te widełki na wale były ustawione po obu końcach naprzeciw siebie, a najlepiej to ich w ogóle nie ruszać, ponieważ wał jest fabrycznie wyważany i nieodpowiednie jego spasowanie będzie powodować ,,bicie"
Offline
@Zenek6161, gdzie kupiłeś tak tanio przystawkę ?
Potrzebuję obudowę, a konkretnie tylną część. Co do wału to te widełki czyli przeguby krzyżakowe muszą być jednakowo ustawione po to żeby wałem nie szarpało. Taka cecha krzyżaków, a wyważenie to może i jest dobre jak wał jest nowy, później gdzieś się zahaczy lekko na polu i po wyważeniu
Offline
Naprawa przystawki powiodła się pełnym sukcesem. Teraz w traktorze jest przyzwoicie cicho. Skrzyni to właściwie nie słychać, tylko lekki warkot silnika. Mam wrażenie, że przy 4 skibach 40 cm to traktor wcale się nie prrzemęcza.Niektórzy czepiają 5 skib, no ale ja uważam, że te 4 skiby to w sam raz . Silnik w ogóle mi nie kopci.Tę przystawkę , ale bez tylnej płyty sprzedał mi ten sam handlarz, który sprowadził z Niemiec traktor.Być może dlatego trochę taniej wziął , że sumienie go ruszyło jak mu zacząłem opowiadać ile kosztował mnie remont .Bo właściwie oprócz silnika to wszędzie było zaglądane. No ale za to wiem co mam i właściwie to jestem zadowolony Bez takiego traktora nie dałbym sobie rady.Teraz mogłem dobrać trochę ziemi, ale przeraża mnie meśl, że zboże jest tak tanie.
Offline
Witam szanownych kolegów . Podglądam Was i Wasze pościki lecz wreszcie postanowiłem się zarejestrować .Otóż kupiłem niedawno fortschritt 303 i wszystko raczej mam działające tylko przedni napęd mnie rozwala . A mianowicie w ogóle nie mogę załaczyc go recznie , ale działa bo podczas orki sam mi się załącza kiedy mu się podoba. moja prośba jest taka czy mógłby mi ktoś dokładnie opisać szczególikowo od początku zasade włączania zaczynając od tych zaworów w kabinie wężyk po wężyku rurkę po rurce z kąd idzie i pod co podchodzi bo u mnie są chyba jakies dziwne przeróbki i nic mi tam nie pasuje
Offline