Tak można przerobic ukł. kierowniczy w 323 średnica zawracania zmniejszyła się o 4 metry(trzeba też wyciąc ograniczniki)
Offline
Ten kawałek , który wspawałeś ile ma centymetrów?
Offline
piotrfire napisał(a):
Ten kawałek , który wspawałeś ile ma centymetrów?
Dokładnie 5cm
Offline
ok dzięki , a przy okazji to wpisz się jeszcze raz do działu przedstawmy się i wklej tam swoje zdjęcie bo niechcący wyciąłem
Offline
Tylko takie male ale czemu jesli da sie poprawic zakres az o 4m nie zrobili tego oryginalnie ? po cos chyba te ograniczniki sa przy nim bo chyba nie dla ozdoby
Offline
RadekZly napisał(a):
Tylko takie male ale
czemu jesli da sie poprawic zakres az o 4m nie zrobili tego oryginalnie ? po cos chyba te ograniczniki sa przy nim bo chyba nie dla ozdoby
Równie dobrze mógłbyś napisac do producenta kabin do C360,że po co coś takiego robi(tapicerka ,radio,szyberdach)przecież gdyby konstruktorzy ursusa chcieli to by takie montowali fabrycznie.Jednak oni twierdzili, że blaszanka chłopu wystarczy .Dobrze ,że nie wszyscy myślą w ten sposób bo dziś nadal popier.....yśmy za czterokopytnym na gaz owsiany.
Offline
w sumie racja ale jakby zrobili to ciagniczek bylby bardziej uniwersalny i wieksze bylo by zaintersowanie
Offline
Offline
Miras a ten wąc od wspomagania to zwykły metal , i da się pospawac elektrycznie ? czy to jakiś stop i tzreba się nagimnastykowac/
Offline
To zwykły metal-spawałem różowymi 3,25 zwykła spawarką.Oczywiście trzeba zukosowac jak najgłębiej przed spawaniem i nie radzę po zespawaniu hartowac w wodzie-trzeba odpuścic (pozostawic do ostygnięcia) lepiej żeby pozostało elastyczne.
Offline
Pomysł jest bardzo dobry, ale moim zdaniem mogą być problemy z krzyżakami - czy wtrzymają. Szczególnie gdy przednie koła będą "ciągnąć". Od razu nic się nie stanie, ale po czasie?
Offline
Z włącząnym napędem raczej nie jeździ się po drodze tylko w polu przewaznie na wprost. Ja manewry na polu robię z wyłączonym napędem
Offline
Przerabiając układ też o tym myślałem ale czy w zetorze lub ursusie krzyżaki są wieczne (a tam skręt jest jeszcze lepszy) w końcu coś za coś nic nie jest wieczne .Ale ja w końcu zawracam na podwórku.
Offline
ma małe pytanie czy jak sie dospawa ten kawałek czy póżniej nie będzie leciały przeguby
Offline
A niby dla czego?
Offline
no tak słyszalem wujek mi mówił że tu będzie miał większy skret i niby że przeguby będeą leciec bo chyba będzie miał większy opur no nie wiem tylko sie pytam
Offline
przeczytaj wszystkie posty w tym wątku a dowiesz się jak bezpiecznie używać przedni napęd poza tym miras jest dowodem na to że przeguby tak szybko nie wysiadają.
Offline
No ja już po przeróbce teraz będę w miejscu zawracał:D
Offline
Miras1232 napisał(a):
Przerabiając układ też o tym myślałem ale czy w zetorze lub ursusie krzyżaki są wieczne (a tam skręt jest jeszcze lepszy) w końcu coś za coś nic nie jest wieczne .Ale ja w końcu zawracam na podwórku.
mam pytanie: czy widać jakieś nadmierne zużycie krzyżawók czy tam przegłubów ... ?
Poważnie się zastanawiam nad taką przeróbką bo mam małe podwórko i dużo małych działek więc będe musiał się nakręcić
Offline
Po ponad roku użytkowania nie widzę żadnego zuzycia .
Offline