Witajcie koledzy , pierwszy raz w swojej karierze chcę zasiać rzepak i w związku z tym prośba, poradzcie jaką odmianę wybrać żeby było gites , dodam że jestem z centralnej Polski .Wszystkie rady mile widziane , z góry dzięki za rady .
Offline
Witaj mnie odmiana kalifornia jeszcze nie zawiodła w tym roku miłem jeszcze Giger pózniej troche kwitnie jak by go nie nie przypaliło toby było gites dodam e mamy klasy 4 i 5 to tak 3t z hektara nie jest to rekord ale na ten rok to dobrze wiekszosc tez tak miała ,jeden magazynier mówil mi o jakis nowej serii f1 cos takiego podobno super bez porównania ale to bym musiał sie przekonac na własnej skórze ziarno na 3 h-700zł miał taki zasiany musze mu podebrac pare ziarenek hehe wybór nalezy dła ciebie
Offline
Siejcie siejcie a za darmo oddacie.
Offline
Dokładnie, mój dziadek w tym roku miał coś około 100 ton i oddawał na bieżąco i wyszedł z ledwością na czysto, a gdzie jeszcze zysk z tego;/
A też miał tą całą Kalifornie tylko że nie ta standardowa tylko jakaś inna niby miała być lepsza.
Ale już i tak będzie mniej siał bo i kombajny po du*** dostały;/
A szkoda trochę Claasa i JD.
Offline
a co sie dzisiaj opłaci zyto250zl/t sieje tylko 5h rzepaku zeby miec pole w dobrej kulturze a słucaj damianborek ilee w wrocławiu wyciagaja z hektara przenicy?? wy tam macie super ziemie
Offline
pod Wrocławiem to Niemcy nawozili czarnoziem z Ukrainy....
Wracając do rzepaku - na lepsze stanowiska sieję Californię, na stanowiska o słabszym pH - Lisek. Ale nie wybór odmiany jest najważniejszy - ważna jest cała technologia produkcji. Od uprawy przedsiewnej po sam zbiór. Ja przy intensywnym nawożenie i pełnej ochronie nigdy mniej niż 30q z ha nie zebrałem. Jeśli chodzi o opłacalność, to przy takiej technologi to koszty zamykają się (przynajmniej w tym roku) w 20-22 q rzepaku - wszystko co ponadto to zysk + dopłaty . W tym roku sieję 10 ha - jakoś nie mam obaw co do opłacalności...
Offline
Ja nie narzekam na ziemie mam różnie ale klasy najwięcej 2 i 3.
A pszenicy z hektara to tak średnio 6 - 7 ton.
Offline
panowie ja mieszkam prawie w centrum dolnego śląska(na południe od wrocławia 35km) i jak wyjde za dom to w około mam gospodarstwa obszarników z całego świata np. amerykanie(znane frytki) holender(brukselka) niemcy (znana firma nasienna) holender (słynne szparagi) itp. wiadomo I, II, III klasa ziemi wiedzieli gdzie nabywać lub dzierżawić pola od AWRSP...!!! A wracając do tematu to w tym roku California dała mi średnio 3.6 z ha a Digger 4.4 z ha a na ten rok zakup nasion Diggera i nowy Poznaniak F1,
Offline
Mi California sypneła jakieś 4.5 z ha.
Ale to za mało.
Offline
na takih zemiach az chce sie uprawiac nie to co moje piaski ..ttfuu
Offline
Coś napiszę o piaskach znajomy ma 150ha piasków i robi tak sieje byle co najlepiej żyto nie daje oprysków ani nawozu jak do żniw to talerzówka i żyje z dopłaty i to nieźle.
Offline
nie sypniesz to nie urosnie a bez oprysku nie ma szans zacisnie zboze masakrcznie nie moge miec samego zyta bo mam chodowle swin na samym zycie nie ujade
Offline
Niezle z dopłat żyć;D
Offline
fajnie jak ma 150h ja mam tylko30
Offline
Na 30 ha to się opłaca uprawiać jedynie konopie indyjską i mak afgański, reszty się nie opłaca wcale
Offline
Tak prawdę mówiąc to chyba każdy żyje z dopłat
Offline
Może mów za Siebie, hehe ja nie tylko z dopłat.
Offline
30 i na wiecej sie nie zanosi wszystkie pola połapane:(
Offline
A racja ciebie jeszcze Damianie rodzice utrzymują bo młody jesteś .przy dzisiejszych cenach zboża to kto wie czy bez tych dopłat to ktokolwieg by przeżył a raczej czy by mu starczyło tak więc jest jak jest raczej nie ciekawie ale niech ci będzie może u ciebie jest inaczej
Offline
kupiłem na ten rok rzepak odmiany FORZA i GALILEO. Ma ktoś z nimi doświadczenie?? Może jakieś wskazówki technologiczne??
Offline